Robot sprzątający: Nie, to nie jest humanoidalna pokojówka. Co to w takim razie jest?

Za huczną i rozbudzającą wyobraźnię nazwą „robot sprzątający” kryje się nic innego jak… automatyczny odkurzacz. I mimo, że na razie potrafi tylko ogarnąć podłogę, to na parkiecie naszych mieszkań może odtańczyć taką rumbę, że pozamiatane.

Czym jest robot sprzątający?

Technologia wdziera się coraz głębiej w nasze życie codzienne. Możliwe, że niedługo samodzielne odkurzanie będzie tym samym, co ręczne pranie. Można, ale po co? Roboty sprzątające wykonają za Ciebie całą pracę, podczas gdy Ty będziesz mógł wesoło kiwać palcem w bucie. Ok, ale czym jest ten sprzęt?

Robot sprzątający to po prostu autonomiczny odkurzacz, który sam odkurzy podłogę. Zazwyczaj składa się z dwóch części: stacji dokującej i urządzenia odkurzającego, zazwyczaj w formie okrągłego, płaskiego dysku. Robot sprzątający to nie tylko odkurzacz. Wyposażony jest bowiem w kawałek materiału oraz zbiornik wodny, które razem tworzą duet odpowiedzialny za zamopowanie podłogi w Twoim domu.

Takie urządzenie korzysta z sieci Wi-Fi, dlatego uruchomić go (i sterować nim) można również z poziomu smartfona. Rozwiązanie idealne, gdy w Twoim domu mają pojawić się niespodziewani goście lub gdy chcesz odzwyczaić się od grania w kulki i robić na telefonie jedynie przydatne rzeczy.

Powiedzmy, że chcesz mieć w domu taki sprzęt. Co należy wiedzieć, zanim się go kupi? Oto 5 rzeczy, które powinien mieć robot sprzątający.

  1. Powinien odkurzać bez obijania mebli i ścian.

Dlatego roboty sprzątające wyposażone są w szereg czujników. Ten jeden, najważniejszy, to sensor laserowy LIDAR, który jest umieszczony na przedzie i skutecznie skanuje miejsce pracy podczas pierwszego przejazdu. Dzięki temu tworzy mapę mieszkania i kieruje się nią podczas kolejnych sesji. Oprócz tego posiada czujniki po bokach obudowy, aby sprawnie jeździć wzdłuż ścian oraz czujnik pod spodem w razie napotkania schodów.

  • Powinien być w pełni samodzielny

Dobry robot sprzątający to taki, którym nie musimy się przejmować. Sam zacznie odkurzanie zgodnie z harmonogramem, który ustaliliśmy i sam wróci do stacji dokującej. Niektóre wyższe modele mają również funkcję automatycznego opróżniania pojemnika, więc nie musimy sobie zaprzątać głowy również tą czynnością. Oczywiście ewentualnie pojemnik się zapełni i wtedy będzie potrzebna nasza ingerencja, ale to może trwać nawet kilka tygodni.

  • Powinien umieć mopować

To funkcja, o której wspominaliśmy wcześniej, ale przy dokonywaniu wyboru swojego pierwszego robota sprzątającego warto zwrócić na to uwagę. Niektóre tańsze modele tej funkcji nie posiadają, inne z kolei mają jeden mop wielorazowy, jeszcze inne – dwa mopy wielorazowe i kilka jednorazowych. Warto upewnić się również, że robot ma funkcję jednoczesnego odkurzania i mopowania. Ot, dla oszczędności czasu i energii.

  • Powinien mieć łatwą w obsłudze aplikację

Jest to kolejny ważny aspekt, na który należy zwrócić uwagę, jeśli cenimy sobie całkowitą wygodę. No bo przecież lepiej jest kliknąć raz, a dobrze w telefon niż potem się denerwować. A przecież w końcu to tylko robot.

  • Powinien być cichy

Cecha szczególnie ważna, gdy mamy małe dzieci lub zwierzęta, które mogą źle reagować na robota. Głośność urządzenia powinna oscylować w granicach 50-65 dB.

Mamy nadzieję, że chociaż odrobinę ułatwiliśmy Wam wybór robota sprzątającego. Polecamy zapoznać się z tym sprzętem, aby wnieść sprzątanie w swoim domy na NEXT LEVEL.

Wyrób zawiera nikotynę, która powoduje szybkie uzależnienie.