Egzoszkielet, czyli jak pracować by się nie napracować.

Koncept egzoszkieletu znany jest od lat 60 XX wieku, ale dopiero dzisiejsza technologia pozwala na stworzenie maszyn, które faktycznie odciążą nasze mięśnie przy pracy fizycznej i nie tylko. Czy to oznacza, że wkrótce będziemy mogli podnosić ogromne ciężary bez obciążania własnego ciała? I tak, i nie.

Egzoszkielet – co to jest i jaki jest jego cel?

W skrócie (i z przymrużeniem oka) egzoszkielet to pancerz, który daje supermoce temu, kto go założy. Nie ma w tym jednak żadnej magii, mocy z innego wymiaru czy innych czynników, które możemy kojarzyć z komiksów.

Egzoszkielet, lub inaczej pancerz wspomagany, to zakładany na ciało skomplikowany system siłowników elektrycznych, pneumatycznych lub hydraulicznych, które mocowane są w jednolity kombinezon. Jego celem jest odciążenie mięśni i stawów podczas wykonywania aktywności wymagających dużej siły, np. wielogodzinny marsz, przenoszenie ciężkich paczek i ładunków czy prac montażowych, podczas których potrzebne jest wielogodzinne trzymanie rąk w górze.  

Używanie egzoszkieletu brzmi jak niezła zabawa, ale to coś o wiele ważniejszego. Początkowe projekty z lat 60. XX wieku zakładały pomoc pracownikom fizycznym w wykonywaniu swojej pracy. Dzisiaj zastosowanie egzoszkieletu wykracza daleko poza ten obszar.

Gdzie wykorzystuje się egzoszkielety?

Egzoszkielet może wydawać się być wybawieniem np. dla kurierów, którzy dźwigają setki paczek przez wiele godzin dziennie. Sprzęt ten nie jest jednak powszechnie dostępny, a wszelkie prototypy wielu firm są testowane nie w codziennej pracy nas wszystkich, a – jakżeby inaczej – w celach wojskowych.

Wyposażony w egzoszkielet żołnierz będzie mógł maszerować dłużej i nieść więcej przez o wiele dłuższy czas bez angażowania swoich mięśni, a tym samym nie męcząc się. Wykorzystanie egzoszkieletów zaczyna jednak sprawdzać się również w celach medycznych.

Egzoszkielet przywraca nadzieje

Coraz powszechniejsze jest użycie egzoszkieletów jako pomoc dla osób nieporuszających się o własnych siłach. W 2016 roku egzoszkielet firmy SuitX umożliwił osobie sparaliżowanej, przykutej do wózka inwalidzkiego, chodzić na nogach. Obecnie egzoszkielety są powszechnie używane w medycynie jako sprzęt rehabilitacyjny, który z sukcesami pomaga ludziom przywrócić możliwość chodzenia o własnych siłach.

Dzięki rehabilitacji z użyciem egzoszkieletu, pacjenci mogą poprawić chód, redukować stany zapalne i usprawnić krążenie, ale najważniejszym aspektem jest bez wątpienia skrócenie czasu hospitalizacji i rehabilitacji.

Niestety, mimo szeregu zastosowań, egzoszkielet nadal nie jest powszechnie stosowany ani w medycynie, ani w życiu codziennym. Powód jest jeden – koszt.

Ile kosztuje egzoszkielet?

Egzoszkielety to bardzo skomplikowane urządzenia, które do działania potrzebują zarówno energii, jak i kosztownych części. Elementy sterowania, mikrochipy, procesory czy elektrody to jedynie część tego, co potrzebuje egzoszkielet do spełniania swoich celów.

W tym momencie średnia cena jednego egzoszkieletu to 100-150 000 zł.

Przyszłość egzoszkieletów

Egzoszkielety w codziennym życiu to bardzo obiecująca wizja, nad którą w pocie czoła pracują inżynierzy z całego świata. Ich celem jest nie tylko redukcja kosztów produkcji, ale również zwiększenie ich funkcjonalności. W przyszłości egzoszkielety będą lżejsze, bardziej dopasowane do ciała i wyposażone w dodatkowe funkcje, takie jak np. sztuczna inteligencja. Być może w niedalekiej przyszłości egzoszkielety będą na wyciągnięcie ręki – i to nie tej mechanicznej.

Wyrób zawiera nikotynę, która powoduje szybkie uzależnienie.